Zakupy kosmetyczne

Cześć kochani
Zapraszam na moje zakupy z ostatniego miesiąca. Kupiłam tylko produkty, które są mi potrzebne. Żadnych rewelacji tu nie pokażę, ale się pochwalę, a co ;)
Są to kosmetyki do włosów, pielęgnacja oraz kolorówka.

Zaczynając od produktów do włosów.
Szampon Fructis z serii Oleo Repair zawierający olejki z oliwek, awokado i karite.
Ma cudny zapach, dobrze się pieni i myje włosy, delikatnie je nawilża.
Drugi zakupiony produkt do włosów to suchy szampon Batiste tym razem wiśniowy.
Co tu dużo mówić, skuteczny w awaryjnych sytuacjach, lubię go mieć na wszelki wypadek pod ręką.

Kolejnym zakupem jest kremowy żel do mycia twarzy Bebeauty. Jestem zadowolona z tych żeli biedronkowych, w ostatnim czasie tylko je stosuje do demakijażu.
Krem Ziaja masło kakaowe zakupiłam z konieczności posiadania bardzo tłustego kremu.
Niestety moja skóra w zimie jest bardzo sucha, a w tym roku to już jest tragedia.
Nakładam go grubą warstwą na wieczór i powoli doprowadzam moją twarz do ładu .
Krem pięknie pachnie i na razie sobie go chwalę.

Z kolorówki zakupiłam tusz do rzęs Miss Sporty Studio Lash Instant Volume, kredkę na linię wodną Essence Big Bright Eyes oraz puder Rimmel Stay Matte w odcieniu 001 transparent.

Tusz posiada silikonową szczoteczkę, która pięknie wydłuża i rozczesuje rzęsy.
Nie skleja ich, nie odbija się na powiece

Kredka z Essence jest w kolorze nude, bardzo kremowa, utrzymuje się cały dzień, pięknie rozświetla
oko. Polecam ją wypróbować świetny produkt za małe pieniądze.

Zakupiłam też zmywacz do paznokci Isana z Rossmana.
Używam tylko tego zmywacza i po każdej skończonej buteleczce kupuję kolejną.

No i to wszystkie moje "wielkie" zakupy.
Pozdrawiam i do następnego postu.