Cześć kochani
Zapraszam na haul kosmetyczno - domowy.
Nie ma nic lepszego na poprawę humoru jak zakupy. Wcale nie muszą być jakieś mega drogie
i wypasione. Wystarczy jedna nowa rzecz i micha mi się cieszy od uch do ucha.
Dzisiaj pokażę Wam tych rzeczy kilka.
W końcu stałam się szczęśliwą posiadaczką produktów osławionej w ostatnim czasie
marki Makeup Revolution.
Od jakiegoś czasu chciałam wypróbować ich kosmetyki. Przepatrzyłam mnóstwo sklepów internetowych, zastanawiając się co sobie wybrać, bo wszystko kusiło. W końcu padło na cienie do powiek. Zakupiłam je w sklepie urodomania. Każdy kosztował 5 zł.
http://urodomania.com/cienie/1678
http://urodomania.com/cienie/1679
http://urodomania.com/cienie/1680
http://urodomania.com/cienie/1681
http://urodomania.com/cienie/1682
Pięć cieni, pięć super kolorów. Najjaśniejszy z nich jest jasnym, matowym beżem,
pozostałe są perłowe i przechodzą w coraz ciemniejszą tonację beżu, aż do brązu.
Rzeczy do domu zakupiłam stacjonarnie w Empiku na 50% przecenie. Dopiero niedawno odkryłam, że w tym sklepie mają super dodatki. Teraz oczywiście częściej tam goszczę. Zakup może skromniutki, ale ciekawie ożywia moją kuchnię. I do tego paski, uwielbiam paski. Za te dwie rzeczy zapłaciłam około 12 zł. Są to rękawica kuchenna oraz ściereczka, która tak na prawdę pełni u mnie rolę małego obrusika na stole.
Tyle zakupów. Mam nadzieję, że spodobają się Wam tak samo jak mi.
Pozdrawiam i do następnego postu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz